poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Jak zostać współczesną czarownicą?

     Chcesz wyróżnić się na tle pochłoniętego przyziemnymi myślami motłochu? Czujesz się inna, niezrozumiana, wiedząca więcej? Doskonale! Ten krótki przewodnik jest właśnie dla Ciebie. 

http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Wiccanki

1. Po pierwsze i najważniejsze – pamiętaj, jesteś wyjątkowa. Zawsze myślisz logicznie, ale potrafisz kierować się intuicją. Zaufaj tej intuicji. Ona zawsze dobrze Cię poprowadzi. ZAUFAJ JEJ.

2. Musisz koniecznie zaopatrzyć się w kilka niezbędnych przedmiotów. 

a) Przede wszystkim potrzebujesz różnych ładnych kamieni półszlachetnych. Poczytaj sobie, co tam ciekawego w Internecie napisali o właściwościach tego kwarcu a tego i porozkładaj je sobie ładnie po domu. Biżuteria z takimi kamyczkami również jest wskazana. To przecież specjalne amulety!!! Oczywiście, doskonale wiesz, że turkus w kieszeni pomaga mniej jeść.

b) Dalej, idź do Biedronki i kup dużo świeczek podgrzewaczy. Minimum sto, sto dwadzieścia. Mówisz, że chodzenie do Biedronki to szczyt prozy życia i nie będziesz się tak schamiała? Brawo, mówisz jak prawdziwa współczesna czarownica. Ale do tego marketu idź i tak. Czarownice muszą być czasami oszczędne, a świeczek to Ty będziesz kupować naprawdę dużo, oj wierz mi. Przy okazji od razu rzuć okiem na kadzidła. Dobra czarownica to czarownica podduszona.

http://claraloca.blox.pl/2014/03/Jak-obchodzilam-swieto-Ostara.html

c) Poszukaj bibelotów. Im bardziej orientalnie, celtycko (ale nie daj Bo... wyższa materio wszechświata, słowiańsko!), tajemniczo, drewnianie, glinianie, miedzianie, szklano, tym lepiej. Porozstawiaj sobie ładnie w swoim domostwie różne lampioniki, świeczniki, szklane kulki, porozwieszaj pióra, dziwne symbole i może nawet łapacze snów. Nie zapomnij rozwiesić gdzieś chust! Zwiewne chusty w domu to ważna rzecz. Symbolika takoż.

d) Nie zapomnij o WAHADEŁKU. Poczytaj sobie w Internecie, jakie jest ważne. ŻADNA wiedźma nie może funkcjonować bez jego kojącej obecności w swoim domu. 

e) Zaopatrz się w odpowiednią literaturę. Z pewnością znajdziesz wiele książek poświęconych magii obecnej we współczesnym świecie. Zaprenumeruj też może magazyn ,,Czwarty wymiar". Karty do tarota i innych mile widziane.

3. Wspaniale, asortyment skromny, ale na początek może być. Teraz pamiętaj, że masz specjalną więź z naturą. Wielokrotnie to podkreślaj. Wsłuchuj się w szumy drzew, patrz w niebo, szukaj wszędzie znaków. Oj, przepraszam. Ty nie szukasz znaków, one szukają Ciebie. Pamiętaj, jesteś wyjątkowa!!!

4. Zadbajmy o ubiór. Możesz postawić na ostrą wiedźmę i preferować czerń, srebrne ozdoby, mocny makijaż, kolorowe fryzury i glany. Równie dobrze możesz ubrać się w zwiewne szatki. Nie zapominaj o amuletach i specjalnych ozdobach! Dobrze też mieć jakąś chustę do narzucenia na ramiona, to od razu dodaje magiczności. Ale pamiętaj, czarownica może wyglądać jak chce! To nie ma znaczenia. Jesteś wyjątkowa.

http://ela-gruszfeld.blogspot.com/2011/08/wiedzma.html

5. Jesteś wyjątkowa. Jesteś niezależna.

6. Widzisz więcej. Zawsze widzisz więcej. Pamiętaj, to ważna i nieoceniona umiejętność. 

7. Bardzo dobrze znasz się na ludziach. 

8. Zapoznaj się z runami. Runy są naprawdę ważne. To pośrednicy między Tobą i wyższą materią. 

9. Fascynuj się kotami. Niech pociąga Cię ich ,,niezależność, piękne oczy pełne tajemnic i mocy". W głębi umysłu uważaj, że sama jesteś jak taki kot, co wśród ludzi uwięzion. Jesteś wyjątkowa.

10. Patrz z politowaniem na niedowiarków. Jesteś wyjątkowa.

11.  Świętuj podczas wszelakich przesileń. 

12. Zioła to Twoi najlepsi przyjaciele. Nowoczesna medycyna jest beznadziejna. Twoje zioła i inne specjalne praktyki, rytuały, są o wiele lepsze. Co z tego, że przez pomyłkę otrujesz teściową, bo ten szalej wyglądał zupełnie jak dziki kminek i nie sprawdziłaś tego dokładnie. Tak widocznie miało być.

13. Energia. Energie. Energiom. Energiami. 

14. Sny mają głębokie znaczenie, świat jest pełen spraw dla ludzi nieodgadnionych, ale Ty je znasz. Jesteś wyjątkowa.

15. Pamiętaj, jesteś kobietą. To takie nobilitujące! Bogini Matka ma Cię w opiece. 

    Wspaniale, właśnie stałaś się współczesną czarownicą! Jesteś wyjątkowa... identycznie jak wszystkie inne. Ale nie przejmujcie się, że starając się być wyjątkowymi stałyście się przeciętne – możecie teraz założyć wiedźmi krąg i urządzać sabaty! Miłej nocy! 


26 komentarzy:

  1. Czytam, czytam i cholera kropka w kropkę tekst o mnie. Czyli... Jestem wyjątkowo przeciętna?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle w tym mistycyzmu, że się, biedny, rozpłynął.
    http://noxfae.tumblr.com/post/93677464142/when-people-find-out-im-a-witch#notes
    Znalazłam na tumblrasku jakiś czas temu i uważam, że to urocze.

    OdpowiedzUsuń
  3. to ja jestem w połowie czarownicą z przypadku haha. Kiedyś lubiłam kadzidełka ale mi przeszło . Koty, koteczki i kicie <3 w innym życiu byłam kotem xd Sny mam prorocze ale niestety na moją zgubę często je olewam. A szkoda bo bym wiele nieprzyjemności ominęła ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam prorocze sny, ale nie sposób wyczytać ich znaczenia :(

      Usuń
  4. Czarownice takie fajne. Magia taka cudowna. Chociaż tarot leży teraz w szufladzie. Czasami wolę nie wiedzieć, co mnie czeka, a już dużo razy tarot prawdę mi powiedział D: lubię być czarownicą. Fajnie jest nią być!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie na spontanie :D
      #YOLO

      Ja lubiem być Wiedźminem C:

      Usuń
    2. Post taki ironiczny. Ludzie tacy nierozumiejący. Czarownice żałosne bardzo.
      (#SWAG, a nie jakies yolo)

      Usuń
    3. Post tak ironiczny, że czuć na kilometr. Przerażające jest właśnie to, jak bardzo opis pasuje D:

      Usuń
    4. TACY LUDZIE SĄ WŚRÓD NAS
      LUDZIE SĄ WŚRÓD NAS
      ...oh, wait.

      Usuń
  5. Jestem czarownicą. Tak. Właśnie. Jest.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. To nie działa, niestety... Życie byłoby fajniejsze.

      Usuń
  7. Matko boska, umarłam, dobrze, że jestem czarownicą, teraz odrodziłam się silniejsza niczym Gandalf! Albo nie, chrzanić taki mejnstrim jak LOTR, jak feniks z popiołów się odrodziłam.

    A tak poważnie, to trafiłam tu pierwszy raz i zupełnie przypadkowo, ale okrutnie mi się tu podoba, pozdrawiam! >w<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ważne jak trafiłaś, ważne, że już stąd nie wyjdziesz :D

      Usuń
  8. Kurde. Jestem chyba jedyną nie-czarownicą w gronie :P
    Nie noszę bizuterii, bo jest idiotyczna. Nie palę kadzidełek, bo i tak mnie to nie rusza. Komarów też nie.
    Natura ma mnie głęboko w nosie, a mech zawsze rośnie z obu stron drzewa.
    W kotach pociąga mnie to, jak pięknie rozprawiaja się ze swoimi ofiarami.
    Ziółka piję tylko na uspokojenie.
    Lubię kulturę słowiańską!
    Wkurza mnie wahadełko.
    We wróżby nie wierzę.
    Kurcze, jestem jakiś odszczepieńcem :(

    Ale wiem, jestem magiem!
    Terry Pratchet może potwierdzić.
    Lubię się obijać, dużo jeść, dużo spać i słuchać muzyki rockowej.
    Jee :D

    PS. Dopisałabym jeszcze "Mów koniecznie głosem cichym i tajemniczym, mniej wiecej, jakbyś miała poważne zweżenia gardła."

    OdpowiedzUsuń
  9. A co z lataniem na miotle? :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać zrobiło się niemodne 3: Teraz lata się na odkurzaczach, jak sądzę.

      Usuń
    2. Dawniej oprócz miotły latano także na pogrzebaczu lub łopacie, grabie też się nadawały. Ba, niektóre z czarownic poruszały się siedząc w wielkim moździerzu, tłuczek służył do wiosłowania w powietrzu. Teraz ogólnie latanie jest chyba niemodne, chyba że za pomocą energii czy innych mocy.

      Usuń
    3. Popsułyście mi marzenia!

      Usuń
  10. Jakie to smutne, tylko świeczki mi pasują! A to, niestety wskazuje nieomylnie, że jestem tylko zwykłym piromanem!
    Nie, latanie na odkurzaczach odpada. To już przeżytek. Teraz prawdziwe czarownice latają na smartfonach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, modna jest przesadna chudość, dlatego ich chudziutkie odwłoki idealnie pasują do smartfona. Ale jak się zastanowić, to miotła jest taka vintage, rozumiesz przecież ;)

      Usuń
  11. Dawno tu nikt nie pisał....hmmm... może tu nikt nie zagląda...ale nieważne i tak cos napisze.
    Sama już nie wiem kim jestem. Pół wiedźmą(jest w ogóle coś takiego?) Chciałbym nią być, ale co z tego jak i po przeczytaniu poradnika wciąż nie wiem jak się za to zabrać.
    Półszlachetne kamienie?? A skąd ja mam je wytrzasnąć?
    Dziwne wisiorki i symbole. Okej to mam zaliczone. Jak sama projektuje te symbole to się liczy? Kocham naturę i świeczki, uwielbiam noc i czerń. Jestem dziwna. Nikt mnie w pełni nie rozumie. Lubię kotki, ale wilki bardziej mi pasują.
    Bibeloty uwielbiam (drewniane krzyże, figurki, maszkarony) chociaż zbyt wiele ich nie posiadam :/
    Zioła znam i szanuje, ale jeśli chodzi o medycynę z racji tego, że jestem córką lekarza polegam an lekach.
    Tarotem się nie posługuję i nie wolno mi ich trzymać w domu (mama ich nie lubi)
    Wahadełko posiadam lecz jest ukryte w szkatułce od jakiegoś czasu.

    Zaliczam się do czarownic czy nie??

    OdpowiedzUsuń