piątek, 18 lipca 2014

Dyavolski most – Bob Budowniczy wymięka

      W dawnych, odległych czasach nazywanych dziś średniowieczem, ludzie wierzyli w bardzo wiele rzeczy. Wierzono, że sam diabeł schodził na naszą ziemię, aby pomóc budowniczym w budowaniu mostów. Tylko, że to nie były byle jakie mosty! Były to mosty zbudowane w miejscach, gdzie niemożliwym było postawienie jakichkolwiek budowli! Były to ważne strategiczne punkty, no i też ładnie też wyglądały :) Takie wiadukty były owsiane licznymi legendami, dziś przedstawię wam jedną z nich.

Dyavolski most

http://razhodka.com/wp-content/uploads/2012/04/dyavolski-most-1600.jpg
     Dyavolski most, po naszemu Diabelski most, zbudowany jest nad rzeką Adra, w Bułgarii. Ma on 56m długości, posiada trzy łuki, a jego najdłuższy łuk ma wysokość 11,5m. O moście powstały dwie legendy.

     Pierwsza legenda mówi, że zanim budowniczy ukończył swój projekt, jego żona zmarła. Zrozpaczony małżonek postanowił wbudować cień w most. Nie wiem co to znaczy, to mniej ciekawa legenda.

     Druga legenda zaś głosi, że budowa każdego mostu, próbującego złączyć oba brzegi rzeki Adry, kończyła się kompletnym fiaskiem. W końcu znalazł się budowniczy, który postanowił zbudować most, który się utrzyma. Pewien diabeł zdecydował, że zejdzie na ziemie i wyjawi tajemnicę, jak taki most zbudować. Oczywiście, nie zrobił tego za darmo! Warunkiem było umieszczenie wizerunku twarzy Szatana tak, aby była widoczna i niewidoczna za razem. Budowniczy miał na to czterdzieści dni. Gdyby mu się nie udało, jego dusza należałaby do diabła. Budowniczy podjął się wyzwania, lecz umarł krótko po zakończeniu budowy i nie zdążył wyjawić, jak udało mu się umieścić wizerunek zleceniodawcy  (przypomniała mi się śmieszna, sucha historia, którą opowiadał nam nauczyciel od geografii, pozdrawiam, panie Wojtkowiak! Ja też pozdrawiam, ja, mysza!). Uznaje się jednak, że na most trzeba spojrzeć pod odpowiednim kątem:

http://img.sadistic.pl/pics/217f56e436d4.jpg
     Na zdjęciu widać most wraz z jego odbiciem w wodzie, przechylony o 90 stopni w lewo. Pośrodku mostu widać twarz, a centralny łuk tworzy rogi. Piękne, nieprawdaż?

A co Wy sądzicie o tej legendzie?
Byliście kiedyś w Bułgarii?
Znacie jakieś inne ciekawe legendy? (jeżeli tak możecie się podzielić tutaj!)
Wierzycie w legendy?
Piszcie!




Źródła:

9 komentarzy:

  1. To Belzebub czy Lucyfer? Nie jestem znawczynią demonologii, ale to chyba dwie osobne postacie.
    Zdjęcie mostu robi wrażenie - jednak wątpię, czy w czasach jego budowy znano tak zaawansowane techniku fotograficzne, by móc wprawnie stworzyć taką konstrukcję. Chociaż... w sumie nigdy nie wiadomo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, po dłuższej analizie (przez myszę), okazało się, że to jednak nie są synonimy (synonimy.pl twierdzą co innego). Dziękuję uprzejmie za wychwycenie błędu.
      W starożytności stworzono wiele rzeczy, które dzisiaj prawdopodobnie nie zostałyby jeszcze stworzone, może jednak "ktoś" pomagał? :)

      Usuń
  2. "Bob budowniczy wymięka" XDD.
    Diabelski post tak diabelnie piękny :c
    Nie byłam w Bułgarii, nie znam ciekawych legend... tak bardzo no-life :c ale ta historia była epicka! Więcej takich!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No-life powiadasz, jak Ty z domu wychodzisz częściej niż ja :)
      Jak znajdę jakieś ciekawe i fajne historie, na pewno zapodam :D Tą akurat znalazłem na bezużytecznej :P

      Usuń
  3. Nie wiedziałam, że mosty były uznawane za diabelskie. Ciekawa legenda, zresztą jak wiele wierzeń średniowiecznych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W średniowieczu wiele mostów (oraz innych budynków) było uważanych za zbudowanych z pomocą boga lub diabła, bo były bardzo trudne do stworzenia, prawie niemożliwe żeby człowiek zbudował je bez niczyjej pomocy :)

      Usuń
  4. A to ciekawe, nigdy nie byłam w Bułgarii, ale chciałabym to kiedyś zobaczyć :) Legendy chyba mają to do siebie, że zawsze gdzieś pomiędzy skrawkami prawdy kryje się nieco fantazji, ale dzięki temu są barwniejsze i lepiej się ich słucha ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba odwrotnie, w każdej legendzie kryje się ziarnko prawdy. Też nigdy nie byłem, pozostaje mi google earth i google view :C

      Usuń
  5. W legendy niby nie wierzę ale ta jest niezła :3

    OdpowiedzUsuń