Wampiry są straszne, wyniosłe i horrorystyczne, albo sparklące się i przystojne. A dla mnie zawsze były biedne i cierpiące. Dlaczego? Ponieważ zastanawiałam się nad tym, co stałoby się z człowiekiem, który żywiłby się wyłącznie krwią. Przecież nieurozmaicona dieta zawsze prowadzi do znacznych problemów ze zdrowiem, niedobór witamin, białek, soli takich a takich, a potem już tylko (hi, hi, bardzo na miejscu) mogiła.
Zastanówmy się więc, z czego składa się krew. Przede wszystkim, zawiera bardzo dużo żelaza i białka. Wszyscy wiemy, że białko jest nam ogromnie potrzebne, ale nie da się spalić białka, nie przyswajając tłuszczów i węglowodanów. Gdyby nasza dieta składała się wyłącznie z krwi, szybko zaczęłyby nam doskwierać dolegliwości wynikające z przedawkowania żelaza. Wszystko dobre, ale nie w nadmiarze – to stara, złota prawda. Odwodnienie, uszkodzenia stawów, cukrzyca, niskie ciśnienie krwi, niszczenie wątroby, ciemna, niemal brązowa skóra...
Lol, nie chcę tak! |
Do tego krew może zawierać wiele bakterii i innych niebezpiecznych mikroorganizmów, dlatego dialog między wampirem a jego ofiarą wyglądałby nieco inaczej, niż myślimy... Oto fragment rewolucyjnej sztuki pt. ,,Atak wampira"":
Występują: Wampir
Ofiara
(granatowa noc wielkomiejska, nie widać żadnych gwiazd, zaułek koło sklepu z ziołami i lombardem)
Wampir: Łaaaa!
Ofiara: Aaaa!
(Wampir łapie Ofiarę.)
Wampir: Przepraszam, czy jest pan zdrowy?
Ofiara: Nie, widuję wariatów w pelerynach.
Wampir: Ma pan może wirusa HIV? Cukrzycę? Hipercholesterolemię? Zapalenie wątroby? Przechodził pan żółtaczkę? Czy chorował pan kiedykolwiek na jakieś zakaźne choroby? Czy miał pan wiele partnerek? Czy należycie zabezpiecza się pan przed chorobami wenerycznymi? Zażywał pan narkotyki i inne substancje odurzające? Może lubi pan wypić? Wie pan, krew, którą piję, musi być dobrej jakości. Osoba o tak wysokiej pozycji nie może sobie pozwolić na jakieś wpadki.
Ofiara: A pij pan sobie na zdrowie!
Wampir: Dziękuję. Omnomnomnom ślurp ślurp.
Ofiara: Muahahaha, kłamałem, mam AIDS!
Dlaczego w takim razie są ssaki, które żywią się wyłącznie krwią, na przykład nietoperze wampiry z Ameryki Południowej? Te zwierzęta są do picia krwi specjalnie przystosowane przez ewolucję, posiadają między innymi warstwę śluzową wyściełającą jelita. Człowiekowi podobna dieta zdecydowanie nie wyszłaby na zdrowie. W dodatku picie krwi swojego gatunku jest niebezpieczne – w krowiej posoce mogą znajdować się pasożyty, ale nie zagrażałyby one ludziom. Wampiry to strasznie nieszczęśliwie stworzenia.
A teraz króciutki filmik dla osób, które jednak uważają, że z wampirami nie byłoby tak źle. Anime polecam, porządny horror.
źródła:
źródła obrazków:
...a właśnie nie każdy ją znajduje. Przyznam się, że gdy przeglądałam fotografie na pendrive'ie, sama na początku nie byłam pewna, czego zdjęcie zrobiłam... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To przez te nowe okulary :) Teraz widzę nawet nowe kolory.
UsuńSparlkące się wampiry? To tylko Edzio ze Zmierzchu.
OdpowiedzUsuńBUAHAHA, rypłam po tej rozmowie XDD ale masz w sumie racje. Tak by pewnie było. No, ale... wampiry z opowieści to jedno, a te prawdziwe wampiry to byłoby... drugie.
Shiki? Nigdy tego nie skończyłam :c.
A żałuj, bo anime super :)
UsuńCzytałam kiedyś artykuł bodajże w Focusie, jakby to dokładnie wyglądało - wiesz żyjąc tylko z sub. zawartych w krwi. No cóż, na zdrowie by to nie wyszło ;D
OdpowiedzUsuńO, wcale nie jest im tak dobrze, a zawsze się mówi, że to ofiara jest poszkodowana.
OdpowiedzUsuńNikomu nie jest dobrze. Jak to napisano w ,,Kandydzie" - świat istnieje po to, byśmy się wściekali.
UsuńI tak mi ich nie szkoda, jakoś niezbyt lubię wampiry. :D
OdpowiedzUsuńWampiry i tak kojarzą mi się z Edziem. Kurde, chyba i mi coś się spaczyło. I tak nigdy nie zrozumiem takich komarów na przykład. fuj.
OdpowiedzUsuńHaha otóż to! Wampy pierwotnie zostały przystosowane do żywienia się krwią, ludzie nie. Świetnie piszesz - zostaję na dłużej ;)
OdpowiedzUsuń